OCZYWIŚCIE
nie opowie ci całego życia
w trzy godziny ani w trzy dni, nawet
gdyby bardzo chciał
pokazać, że cię lubi
i ma do ciebie zaufanie. Po prostu
nie ma na to sposobu, bo
kto powiedział, że sympatia
musi się wspierać wiedzą szczegółową.
Nikt, oczywiście. Pewnie dlatego można
się nie spieszyć i można sobie pozwolić
na milczenie, na słowa
tylko wtedy, kiedy się ma ochotę.
A teraz spróbuj mu zaufać pod tę nieobecność
słów i zdań i opowiadań.